Dopalacze kradną życie!

Data dodania: 26 paź 2015 103

Dopalacze to produkty zawierające substancje psychoaktywne, po które najczęściej sięgają ludzie młodzi. Część z nich nie jest świadoma, że środki te nie tylko są bardzo niebezpieczne dla zdrowia i psychiki, ale również zagrażają ich życiu!

Dopalacze nie bez powodu nazywane są „nowymi narkotykami”.  Z uwagi na zawarte w nich substancje psychoaktywne działają bowiem na układ nerwowy człowieka podobnie jak narkotyki. Dopalacze mogą być pochodzenia syntetycznego oraz roślinnego. Wśród tych pierwszych szczególnie niebezpieczne są te, które zawierają mefedron – substancję działającą podobnie do kokainy, która błyskawicznie jest wchłaniana do organizmu co skutkuje szybkim wzrostem temperatury ciała. W efekcie dochodzi do przegrzania tkanek między innymi mózgu i serca. Wśród dopalaczy pochodzenia roślinnego wiele zawiera związki kilku albo nawet kilkunastu roślin, z których każda może mieć nawet kilka substancji psychoaktywnych. Nic więc dziwnego, że po ich spożyciu organizm człowieka jest w wielkim niebezpieczeństwie. - Najgroźniejsze są te dopalacze, które zawierają śmiertelne alkaloidy, takie same, jak te znajdujące się w trujących śmiertelnie muchomorach. Ten, kto kupuje takie preparaty, podpisuje na siebie wyrok śmierci. A na ratunek często jest za późno, tym bardziej, że nie wiadomo, co w nich się znajduje. Dlatego uważam, że należy z nimi walczyć zdecydowanie, stanowczo – mówi Irena Rej, prezes Izby Gospodarczej „Farmacja Polska”.

Objawy zatrucia dopalaczami to między innymi bóle głowy, bóle w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca, bezsenność, problemy z koncentracją czy stany lękowe. A także zawał serca, udar mózgu, stany wielkiej agresji mogące prowadzić do zabójstwa lub samobójstwa, śpiączka, niewydolność nerek, niewydolność wątroby. Nie ma praktycznie organu w organizmie człowieka, którego dopalacze nie mogą uszkodzić. Ważna informacja dla rodziców: o zażywaniu przez ich dziecko dopalaczy może świadczyć na przykład nadmierna potliwość, oczopląs, nudności, wymioty czy omamy. Jeżeli komuś zdarzyło się zażyć dopalacza i czuje się źle, powinien pamiętać o następujących zasadach: - wypić dużo wody mineralnej, - zachować przy sobie opakowanie po dopalaczu, co ułatwi akcję ratunkową, - w żadnym wypadku nie siadać za kierownicą pojazdu, - nie używać leków, które mogą wejść w reakcję z substancjami zawartymi w dopalaczu, - natychmiast szukać pomocy lekarza.

W Szpitalu Pediatrycznym problemy jakie rodzi zażywanie dopalaczy znamy niestety od podszewki, gdyż w ostatnim czasie coraz częściej musimy ratować zatrutych nimi młodych ludzi. -O skali zjawiska najlepiej świadczy to, że nie ma tygodnia, w którym nie trafiłby do naszego szpitala pacjent podejrzany o zażycie dopalaczy. Problem jest podwójny to znaczy dotyczy zarówno zatrutego, któremu grozi utrata życia lub uszkodzenie któregoś z ważnych narządów takich jak na przykład wątroba czy tkanka mózgowa, jak i szpitala. Bo z reguły ci pacjenci są agresywni. A trzeba pamiętać, że często są to silni, młodzi ludzie. Tymczasem szpital generalnie nie jest przygotowany do tego, aby móc zapewnić opiekę dla nastolatka, który jest w olbrzymim pobudzeniu nerwowym i wymaga szczególnego nadzoru. To dla nas naprawdę spory problem - mówi Ryszard Odrzywołek, dyrektor Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej.

Galeria zdjęć

Kontakt z nami

Sekretariat czynny w godzinach: 7:00 - 14:30

Adres:Bielsko-Biała, ul.Sobieskiego 83
Telefon:33 828 40 00
Fax:33 815 16 30
E-mail: szpital@szpitalpediatryczny.pl