Żeby wakacje były bezpieczne

Jak co roku na progu wakacji przedstawiamy rodzicom garść ważnych rad informujących w jaki sposób zadbać o bezpieczeństwo dzieci podczas letniego wypoczynku. Chodzi zarówno o różnego rodzaju aktywność fizyczną jak i ochronę przed skutkami upałów.

Podczas jazdy na rowerze, hulajnodze, rolkach, wrotkach czy deskorolce dziecko obowiązkowo musi mieć na głowie kask, a na kolonach i łokciach specjalne ochraniacze. Takie sprzęt z reguły jest w domu ale nie zawsze jest nawyk jego używania. Kolejna ważna kwestia, to nadzór i kontrola nad bawiącym się dzieckiem przez jego rodziców lub opiekunów. Bo na przykład na placu zabaw wystarczy chwila nieuwagi i nieszczęście - w postaci uderzenia huśtawką czy upadku z drabinki - gotowe. Od lat apelujemy również o rozsądne używanie przydomowych trampolin, które bywają przyczyną naprawdę poważnych wypadków, takich jak wypadnięcie dziecka poza trampolinę, zderzenie skaczących dzieci głowami czy upadek starszego i cięższego dziecka na mniejsze i lżejsze. W naszym szpitalu leczono już sporo dzieci, które w trakcie takiej właśnie zabawy doznały złamania ręki, nogi czy urazu głowy. Jeżeli młody człowiek wybiera się na górską wycieczkę, pamiętajmy, aby miał odpowiednie obuwie, to znaczy takie, które zabezpieczy kostkę przed skręceniem, a palce stopy przed uderzeniem w kamień. Uczulmy dzieci i młodzież, aby wypoczywając nad wodą zanurzały się stopniowo, przyzwyczajając ciało do zmieniającej się temperatury oraz aby absolutnie nie skakały do akwenu, którego głębokości nie znają i nie wiedzą, co może kryć się pod lustrem wody. Latem należy również chronić dzieci przed skutkami upałów i silnego promieniowania słonecznego. W tym celu trzeba osłaniać głowę dziecka czapeczką, chustką lub kapelusikiem, odsłonięte części ciała nawilżać kremami z wysokimi filtrami UV oraz pamiętać o regularnym nawadnianiu organizmu. W bardzo ciepłe dni z najmniejszymi dziećmi najlepiej zostać w domu w okresie, gdy słońce operuje najmocniej czyli między 11.00 a 15.00.